Everest / Vinson Blog

Droga do Tingri

Wjeżdżając do Tybetu widzi się to, o czym wcześniej się czytało. Od stuleci ludzie żyją tu w bardzo surowych warunkach. To półpustynia, głównie trawy, porosty i mchy, poza ptakami i hodowanymi przez Tybetańczyków jakami, kozami i końmi, nie widzi się …

Czytaj dalej >>

Co się zdarzyło w Nyalam?

Za dużo się dzieje. Moja aklimatyzacja przebiegała dobrze: żadnych bólów głowy, nudności, złego samopoczucia. Do północy z 14/15 kwietnia. Co konkretnie mi zaszkodziło: woda, jedzenie, wysokość…, trudno powiedzieć. „Nudności” – piękny eufemizm. Na nudę nie mogłem narzekać składając pewnie z …

Czytaj dalej >>

Pierwszy trekking

W sobotę 14 kwietnia na pagórkach wokół Nyalam pękła granica 4000 m n.p.m.:)

Czytaj dalej >>

Himalaje, a znowu schody…

Od momentu przekroczenia granicy nepalsko-chińskiej opiekę sprawuje nad nami TMA (Tibet Mountaneering Association, oficjalnie China Tibet Mountaneering Association), które w ramach pozwolenia na wspinaczkę na Everest zapewnia transport, zakwaterowanie i wyżywienie w drodze do Everest Base Camp. Przy okazji opiekuni …

Czytaj dalej >>

Chińczyki trzymają się mocno

Minęliśmy granicę z Chinami. Jesteśmy w Tybecie. Chińczyki trzymają się mocno. Chyba już koniec z relacjami na FB:( Jedyna szansa, że będziecie udostępniali…

Czytaj dalej >>
© 7SZCZYTÓW.PL